1 Kto z Chrystusem nie chodził
cierniem uwieńczony,
ten nigdy nie posiędzie
świętych dusz korony.
Przez ciężkie utrapienia
uczy nas Duch Boży,
musimy iść, nim życie
w sercach się rozmnoży.
2 Kto z Chrystusem nie nosił
bolesnego krzyża,
do bramy wiecznej chwały
darmo się przybliża;
bo kto się szczycić pragnie
wieczną w niebie chwałą,
ten musi ukrzyżować
pierwej swoje ciało.
3 Kto pragnie życie lepsze
mieć na wieczne lata,
niech w sobie ten umorzy
miłość tego świata;
gdyż ze światowym sercem
żyć nie można w niebie,
opuści świat człowieka
w jego złej potrzebie.
4 Kto znaleźć chce u Boga
chwałę nieodmiennie,
niech miłość własną tępi
w sercu swym codziennie,
niech uczy się zapierać
wciąż samego siebie,
jeżeli chce u Pana
siąść za stołem w niebie.
5 Kto wielkim chce prawdziwie
być w niebieskim zborze,
niech serce swe wyuczy
kochać się w pokorze.
Zamknięte są na wieki
pysznym niebios wrota,
do łaski nie dopuści
hardych Pan żywota.
6 Tę drogę nam ukazał
Zbawca nasz jedyny,
gdyż po ie sam do wiecznej
niegdyś szedł krainy.
że spełnia w poniżeniu
wielkie Boże dzieło,
więc wielu już kolano
przed Nim się ugięło.
7 en życia cel niech ludziom
stoi w oczach wszędzie!
A wtedy bieg ich życia
Chrystusowy będzie;
nie w ziemskich wtenczas blaskach
będą pogrążeni,
lecz pójdą do bram wiecznych,
do niebieskich sieni.
Source: Śpiewnik Ewangelicki: Codzienna modlitwa, pieśń, medytacja, nabożeństwo #731